Szkoła już na dobre się rozkręciła, masa zadań domowych, kupa nauki i już zapowiedziane kartkówki i sprawdziany. Tęsknie za wakacjami , w sumie przez całe marudziłam że chcę do szkoły bo sie nudze, ale teraz już nie . Najgorsze jest wstawanie rano , gdy dzwoni budzik i ustawiamy sobie kilka minut przerwy łóżko jest wtedy najbardziej wygodne, jak nigdy! Ale po całym ciężkim tygodniu w weekend jeżdżę na rowerach z przyjaciółką, to mnie zdecydowanie odpręża.
A tak bardziej tematycznie chciałabym nawiązać do zdjęć na ścianie. Bardzo mi się podoba gdy ściana jest obwieszona ramkami, gdzie każde zdjęcie przedstawia moment z życia. Ramki mają różne kształty, można różnie pozawieszać, jeśli ma się pomysł to może wyjść na prawdę świetnie. Gdy będę mieć swoje mieszkanie na pewno poświecę jedną ścianę właśnie na taką aranżacje =)
Trzymajcie się !
środa, 11 września 2013
środa, 28 sierpnia 2013
Koniec wakacji
Ehh wakacje nieubłaganie zbliżają się końca, nawet się cieszę , bo w te dni wolne nie miałam za bardzo nic do roboty, dopiero wczoraj wróciłam z wakacji na których byłam tydzień lub coś koło tego, nie nudziłam się w ogóle , nie siedziałam przed komputerem jak dotychczas,zwiedzałam, spacerowałam, odpoczywałam i wtedy dopiero poczułam tak na prawdę , że są wakacje ! Niestety szybko wszystko zleciało, i trzeba wrócić do rzeczywistości. W powietrzu już można wyczuć jesień, nie lubię tej pory roku. Najgorsze jest chyba to że teraz jak będziemy wstawać do szkoły to na dworze będzie dość chłodno i szybko będzie się ściemniać , a jak kończy się lekcje po 15 zanim wróci się do domu, zje obiad, odrobi lekcje , to na przyjemności zostanie mniej czasu, ja muszę wyrobić się z tym wszystkim do godziny 20 , bo później zaczynają się moje seriale, które obowiązkowo oglądam ^^ Trochę dołujący ten post, ale niebawem wrócę z jakąś radosną notką, teraz pędzę na rower z koleżanką ! Miłej resztki wakacji ; D A Wy jak spędziliście tegoroczne wakacje ?
Ale zdjęcie dodam z lata, nie jesieni. Z google grafiki :)
sobota, 17 sierpnia 2013
Spodnie
Rurki, pumpy, dzwony, proste, alladynki, dresy, ogrodniczki, rybaczki itd. rodzajów spodni jest od groma, każdy ma jakiś ulubiony, w którym czuje się dobrze, w sumie o to chodzi . Ja osobiście preferuje tylko rurki, w nich czuję się najlepiej, oczywiście kiedyś jak byłam młodsza i chodziłam do podstawówki tych pierwszych klas to chodziłam w dzwonach , ale wtedy była taka moda i każdy w nich paradował ; D Teraz sobie tego nie wyobrażam, nawet jakby powróciła moda na te spodnie , to ja zostałabym dalej przy rurkach, koniecznie muszę mieć ciasne spodnie, takie które ledwo co przeciskam przez nogę , ale wtedy to są dla mnie odpowiednie ! Muszą przylegać mi do łydki, bo mam też takie spodnie gdzie wszystko jest dobrze, tylko w łydkach są luźne. Jeszcze jedną ważną rzeczą na którą zwracam uwagę są kieszenie z tył. Trzeba na nie patrzeć aby pupa była jakoś ładnie wymodelowana , czasem jak źle się dobierze to tyłek wygląda jakby był rozjechany, albo za mały albo za duży . Ja lubię duże kieszenie , i staram się szukać spodni z takimi kieszeniami, nie mam jakiegoś wielkiego tyłka ,ale takie jak wspomniałam lubię. Teraz są modne kolorowe , z jakimiś szlaczkami, kwiatkami ( wciąż mówię o spodniach ), ale ja jednak wolę zwykłe jednokolorowe jeansy , najlepiej ciemne... rety, ale ja mam wymagania ^^
A Wy jakie spodnie kupujecie ?
Przepraszam za jakość , ale skanowałam z gazety =)
A Wy jakie spodnie kupujecie ?
Przepraszam za jakość , ale skanowałam z gazety =)
poniedziałek, 12 sierpnia 2013
Czyszczenie trampek
Dzisiaj taki krótki post, ale mam nadzieję , że pomocny. Trampki, jak wiadomo szybko się brudzą, mam na myśli tutaj tą gumową część buta , na czubku i na dole po całej długości. Często są to takie zabrudzenia , że zwykłą wodą i gąbką ciężko schodzą i nie do końca się domywają, ja znalazłam na to sposób. Mianowicie nalewam na chusteczkę zmywacza do paznokci i zmywa idealnie , but wygląda jak nowy ! Zawsze tak czyszczę , ale lubię też takie przybrudzone trampki =)
czwartek, 8 sierpnia 2013
Tosty
Każdemu chyba zdarzyło się otworzyć szufladę ,szafkę czy co tam i ujrzeć niezbyt świeże pieczywo, oczywiście nie spleśniałe ale już nie tak chrupiące i miękkie jak w dniu kupienia . Mam w domu toster , ale rzadko zdarzało się, że kupiony był chleb specjalny do tostów, moja siostra wpadała na pomysł aby wcisnąć tam właśnie chleb nie pierwszej świeżości .Wychodzą na prawdę dobre tosty i od tamtego czasu jadamy tylko ze zwykłym chlebem, oczywiście jak zdarzą się bułki to je też opiekamy w tosterze. Jeśli nie ma sie tostera to są też inne rozwiązania odświeżenia pieczywa.
Bierzemy chleb smarujemy masłem, ja nie lubię dużo to smaruję odrobinkę albo wcale , kładziemy ser kroimy parówkę na kawałki rzucamy na chleb, możemy dodać pomidora i pieczarki drobno pokrojone. Oczywiście można dodać jakieś przyprawy , czosnek czy pieprz.
Druga opcja to pieczenie w piekarniku . Chleb jak poprzednio smarujemy masłem , szynkę oraz pieczarki kroimy w kwadraty i rozrzucamy po kromce , aby urozmaicić to trochę możemy dodać jeszcze świeżą paprykę. Na wierzch kładziemy ser aby ładnie się zarumienił. To są moje propozycje na pyszną kolacje , kiedy nie ma już świeżego pieczywa =)
Bierzemy chleb smarujemy masłem, ja nie lubię dużo to smaruję odrobinkę albo wcale , kładziemy ser kroimy parówkę na kawałki rzucamy na chleb, możemy dodać pomidora i pieczarki drobno pokrojone. Oczywiście można dodać jakieś przyprawy , czosnek czy pieprz.
Druga opcja to pieczenie w piekarniku . Chleb jak poprzednio smarujemy masłem , szynkę oraz pieczarki kroimy w kwadraty i rozrzucamy po kromce , aby urozmaicić to trochę możemy dodać jeszcze świeżą paprykę. Na wierzch kładziemy ser aby ładnie się zarumienił. To są moje propozycje na pyszną kolacje , kiedy nie ma już świeżego pieczywa =)
poniedziałek, 5 sierpnia 2013
Artykuły szkolne
Hej :) Za nami już pierwszy miesiąc wakacji , a te kilka tygodni co zostało zleci zapewne tak samo szybko jak i te. Nie chciałabym za bardzo przypominać o zbliżającej się szkole, ale niestety zrobię to ^^ Post będzie o artykułach szkolnych. Uważam, że lepiej teraz porobić zakupy rzeczy potrzebnych do szkoły niż latać na ostatnią chwilę, po zakupach możemy dalej cieszyć się wolnym i tym samym być gotowym do szkoły. W sklepie można znaleźć wiele ciekawie zrobionych piórników, zeszytów, ołówków , plecaków itd. ceny także zdarzają się ciekawe.. . Ja po wakacjach idę do ostatniej klasy gimnazjum i powiem szczerze, że kupuję tylko książki i zeszyty. Nie odczuwam potrzeby kupowania jakiegoś nowego piórnika, z resztą od początku gimnazjum nie noszę piórnika, zawsze mam rzucone luzem ołówek i długopis. Oczywiście jeśli zdarzy się że na matematykę potrzebujemy przyrządów to wtedy biorę sobie piórnik, ale mały zwykły, aby cyrkiel się zmieścił i linijka . Kredek już nie używam tak samo jak kolorowych długopisów. Te rzeczy są mi zbędne. Ale za to , że nie kupuję sobie jakiś nowych gadżetów , staram się znaleźć jakieś ładne zeszyty, aby bardziej chciało mi się do nich zaglądać ; D Ale tym razem zeszyty zakupi mi siostra, mówi , że znalazła fajne , zdaje się na nią , poza tym w tych sprawach mamy dość podobny gust . A Wy co kupujecie do szkoły tym razem ?
Kto by pomyślał, że to gumki do ścierania ! =)
Zobaczcie jaką ciekawą rzecz znalazłam w internecie , do trzymania długopisów. Widziałam jeszcze takie podobne tylko z innymi dyscyplinami sportu !
Kto by pomyślał, że to gumki do ścierania ! =)
Zobaczcie jaką ciekawą rzecz znalazłam w internecie , do trzymania długopisów. Widziałam jeszcze takie podobne tylko z innymi dyscyplinami sportu !
sobota, 3 sierpnia 2013
Upał
A więc w całej Polsce są niesamowite upały, co zdążyliście zauważyć, bo są u nas już jakiś czas.Prezenterzy nazywają je nawet ,,afrykańskimi'' ; D Chodzi mi o to , że na dworze jest gorąco, ale i w domu swoją drogą też. Mieszkania niesamowicie szybko łapią taką samą temperaturę jaka panuje na dworze . Okien w dzień nie ma co otwierać , bo będzie jeszcze gorzej, pozostaje nam tylko wietrzenie i w jakimś stopniu chłodzenie pomieszczeń nocą. Ale wyczytałam , że aby schłodzić pokój należy przed wiatrakiem ustawić miskę z kostkami lodu, lub ręcznikiem z tą zawartością, powiew wiatraku będzie rozprzestrzeniał ten oto chłodzik po pokoju. Tylko przykra wiadomość jest taka , że to tylko dla posiadaczy tego urządzenia.. . Jeśli nie mamy tegoż oto wiatraku , musimy jakoś to znieść, pić herbatę , aby nasz organizm jakoś lepiej znosił upał , lub jeśli ktoś mieszka w bloku otworzyć drzwi na klatkę, tam zawsze jest chłodno =) Trzymajcie się !
Dodałam na ochłodę zdjęcie morza ! ;]
Dodałam na ochłodę zdjęcie morza ! ;]
Subskrybuj:
Posty (Atom)